OSTATNIE POŻEGNANIE

Z ogromnym zaskoczeniem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego kolegi Ryszarda Oniszczuka. Choroba przyszła niespodziewanie, Ryszard do ostatnich chwil starał się zachować pogodę ducha, która była jego znakiem rozpoznawczym. Był człowiekiem ogromnej dobroci, o wielkim sercu dla ludzi, zawsze chętny do niesienia pomocy, uczestniczył w wielu zabawach integracyjnych, spotkaniach plenerowych, wycieczkach, zaangażowany w pracy na rzecz naszej społeczności. Zawsze pogodny, tryskający humorem, będzie nam go bardzo brakowało. Na ręce Halinki, naszej niezastąpionej księgowej, składamy Całej Rodzinie serdeczne wyrazy współczucia.